Czy posiadanie dziecka to obowiązek dorosłej kobiety? Słuchając przedstawicieli pewnych środowisk, często można odnieść wrażenie, że tak. A jednak coraz więcej kobiet świadomie rezygnuje z macierzyństwa. Nie czują potrzeby posiadania dzieci, ale niestety tym samym narażają się na mnóstwo natarczywych pytań, a nawet otwartych zarzutów. Słyszą, że są nienormalne, egoistyczne lub robią błąd. Czy aby na pewno?
To nienormalne, słyszy od swojego otoczenia młoda kobieta deklarująca, że nie chce mieć dzieci. Jak bowiem może nie chcieć, skoro jest instynkt macierzyński, a do tego dzieci są takie urocze. Gdy się jednak bliższej przyjrzeć tym argumentom szybko znajduje się sporo przeczących im faktów. Po pierwsze naukowcy coraz częściej podkreślają, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalny, wspólny wszystkim kobietom instynkt macierzyński. To co zwykle rozumie się pod tym pojęciem to przede wszystkim wiedza oraz doświadczenie zgromadzone przez konkretną matkę podczas ciąży oraz wychowywania dziecka.
Kobieta bezdzietna nie musi go odczuwać. I coraz częściej odważnie mówi, że nie odczuwa. Wystarczy spojrzeć na statystyki urodzeń w wielu państwach cywilizacji zachodniej. Jeżeli natomiast chodzi o wspomnianą,,uroczość” dzieci, to w praktyce także bywa z tym bardzo różnie. Raczej na niekorzyść osób przytaczających ją jako argument za posiadaniem potomstwa. Dzieci zabierają mnóstwo czasu i energii. Nie mówiąc już o pieniądzach. Nie chodzi o to, że są złem samym w sobie. Rodzicielstwo wymaga jednak poświęcenia. I to potencjalni rodzice muszą być na to przygotowani. Żadne programy socjalne tutaj nie pomogą. Tylko ktoś bardzo nieodpowiedzialny decyduje się na dziecko dla pieniędzy.
Tylko egoistka nie chce mieć dzieci! Wykrzykują to często krewni, znajomi, a nawet obcy ludzie. Ponownie jednak należałoby się zastanowić, czy brak dzieci to faktycznie wyłącznie egoizm. A co z rzeszą ludzi, którzy żyją w nędzy, ale sprowadzają na świat kolejnych potomków. Te dzieci chodzą często głodne i chore. Nie mają też większych szans na wyrwanie się z błędnego koła, w jakim ich rodziny trwają od pokoleń. Czasami brak dzieci to wynik rozsądnego podejścia do życia i realnej oceny rzeczywistości.
Błąd, którego będzie się żałować. Trudno znaleźć osobę, która w życiu niczego by nie żałowała. Można też żałować, że nie ma się dzieci. Słuchając jednak niektórych rodziców, dochodzi się do wniosku, że żałuje się czasami także posiadania potomstwa. Jeżeli zatem ktoś podejmuje racjonalną i przemyślaną decyzję, to potem pozostaje mu po prostu pamiętać, dlaczego w tamtym czasie zrobiło się tak, a nie inaczej. Na ogół żałuje się decyzji, podjętych bez przekonania i za namową innych. Te własne łatwiej zaakceptować.